Łukasz Kadziewicz. WALKA JEST TU I TERAZ

Łukasz Kadziewicz. WALKA JEST TU I TERAZ

Trochę się bałam przed rozmową z Łukaszem Kadziewiczem dla Men’s Health. Siatkówka to nie mój sport. Niepotrzebnie – Kadziu, wielokrotny reprezentant Polski w piłce siatkowej, obecnie komentator sportowy i założyciel Fundacji Druga Szansa Łukasza Kadziewicza, okazał się jednym z najbardziej autentycznych i naturalnych rozmówców, z którymi miałam przyjemność się spotkać.
Poniżej krótki fragment:
..Do 35. urodzin lewitował. Żył jak w bajce. „Przez 20 lat jesteś w dresie, niby nic nie robisz, tylko chodzisz z meczu na mecz i dostajesz kasę. Mailem wysyłano mi, w co mam się ubrać, jaki kolor założyć, jaki trening wykonać. Ale potem grasz ostatni mecz, gasną światła i bajka się kończy, a ty musisz odnaleźć się na nowo. To trudny moment dla każdego sportowca” – mówi szczerze. Start w nowe życie ułatwił mu Polsat, w którym został komentatorem, a z kolein nałogów na prostą pomogli wyjść specjaliści. „Decyzję, żeby zacząć odwyk podjąłem sam. Nie było żadnego magicznego momentu, który mnie do tego skłonił, tylko proces”.
Był wiecznie drugi. Mówi, że przerżnął w życiu sześć finałów sportowych: w mistrzostwach świata, Rosji, Białorusi i trzy razy Polski, oraz jeden telewizyjny – w Tańcu z Gwiazdami. „Widocznie jestem skazany na drugie miejsce. Ale może to i lepiej, z jedynki bliżej do zera” – komentuje z dystansem do swoich osiągnięć. Sport nauczył go, że walka jest tu i teraz, że nie ma co żyć wspomnieniami. Bo zawsze jest kolejny mecz i kolejna szansa. „Jednego dnia dostajesz w ryj, ale następnego, dzięki intensywnej pracy, jesteś gotowy na kolejne starcie” – mówi.